rejestrować czy nie rejestrować?

[Beifra]

Ja na szczęście wysłałam do niej więc mnie już nie wylosuje

[nybatteri]

jasne, to kartka, którą od niej dostałam

[Av3ntia]

Królowa Śniegu Współczuję.

[emka]

O matko, co za koszmar

[Satai]

Wiecie co, ja dostałam kartkę od tej pani i zarejestrowałam bez mrugnięcia okiem. Nie powiem, żeby mi się podobała, ale to jednak była pocztówka o ile pamiętam, a nie selfprint na domowej drukarce czy zdjęcie.

[pro-et-contra]

ale koszmarek

[romanek]

Otrzymałem kartkę z Holandii- żółtą jak nie porównam do czego, odrapana i wypisana ołówkiem. Z Amsterdamu.
Druga podobne, z Czelabińska z Rosji, jeszcze bardziej żółta, z czasów radzieckich.
Nie wiem co mam z tym zrobić. Dla mnie to śmieci, a nie "zabykowe kartki". Jeszcze gdyby przedstawiały coś wyjątkowego... a niech tam, ale to kioskowe stare zniszczone kartki...

PS. Tym bardziej,że uprzejmie na profilu proszę o nieprzysyłanie żółtych starych kartek. To zrobili mi na złość. Aczkolwiek jest progres! Gazety dawno nie otrzymałem

[marmolada]

romanek, dla mnie to brak szacunku dla drugiej osoby... a taka kartka to zwykły śmieć. Oczywiście są osoby, które takie "perełki" kolekcjonują, ale chyba idea postcrossingu jest inna. I powiem szczerze, ze tłumaczenia typu, że u mnie nie ma pocztówek, w chwili, gdy w internecie można kupić pocztówki różnorodne, są żadnym tłumaczeniem. A jeżeli nie mam czegoś, ani możliwości tego zakupu, to się w coś nie angażuje
A najgorsze jest to, że osoby wysyłające takie cuda, same oczekują wszystkiego co najpiękniejsze.
Ja za to dostałam piękną kartkę z Białorusi, tylko zanim ją wypisano, została moczona chyba w herbacie Zastanawiam się co z tym zrobić, kartka wygląda jak smieć i pomimo pięknego zdjęcia to obrzydzenie mnie bierze jak się na nią patrze

[PandaChan78]

Ja dzisiaj dostałam okropną pocztówkę z Portugalii... i w sumie nie wiem czy mam ją rejestrować i się żalić, czy nie rejestrować, bo pocztówką nie jest. Tylko kartką papieru D: A dokładnie kartką papieru z cyckami z jakiegoś hentaia... ja rozumiem, że miałam napisane, że lubię mangę i anime ale mam też napisane ile mam lat i że jestem dziewczyną >D
A zdarzyło mi się dostać potworka, nawet dwa (ten pech...) ale to już przegięcie. Brzydki wydruk z jakiejś biednej mangi przyklejony na kartkę papieru... Eh... Jakieś propozycje co z tym zrobić? Bo w sumie nie chce być niemiła, ale...

[Qidass]

Niestety nie mogę otworzyć zdjecia.

[Beifra]

Powiem tak ja nie rejestruje czegoś co nie jest kartka. Nie rejestruj najlepiej ja wyrzuć i zapomnij

[Qidass]

(05-07-2014 09:52 PM)Beifra napisał(a):  Powiem tak ja nie rejestruje czegoś co nie jest kartka. Nie rejestruj najlepiej ja wyrzuć i zapomnij

Znaczek zostawić

[PandaChan78]

(05-07-2014 10:04 PM)Qidass napisał(a):  

(05-07-2014 09:52 PM)Beifra napisał(a):  Powiem tak ja nie rejestruje czegoś co nie jest kartka. Nie rejestruj najlepiej ja wyrzuć i zapomnij

Znaczek zostawić

Znaczek jest z pszczołą, a że ja i pszczoły się nie lubimy to nie będzie mi jej szkoda

Zarejestrowałam, napisałam jej całe wypracowanie na temat tej kartki. Ale macie racje, lepiej chyba nie rejestrować takich wcale.

[grzegorz]

Dzisiaj dostałem pocztówkę z Holandii. Niestety nie wytrzymała starcia z maszyną sortującą o czym mówi napis na dopiętej karteczce. I teraz jak myślicie, rejestrować czy nie? O tyle pytanie jest ciekawe, że na urwanym fragmencie był numer.
Mam dylemat, bo nadawca kartkę wysłał i nie jego wina, że maszyna ją potargała.

[Basia]

Ja bym rejestrowała, w końcu to wina poczty a nie osoby, która kartkę wysłała.

[romanek]

Kartkę rzeczywiście zmasakrowano, ale to nie wina nadawcy. Również taką porwaną kartkę z Rosji otrzymałem i to od osoby , z którą stale się wymieniam.
W drodze wyjątku i okoliczności łagodzących ( bynajmniej dla poczty) zarejestrowałbym kartkę.