Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dyskusja nt. "konkursów"
Autor Wiadomość
mishi Offline
forumowa milicjantka
****

Liczba postów: 689
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 9
Post: #41
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
Bartek, wybacz, ale Ty wiesz, dlaczego nie miałam głowy do tego.
Jeżeli mogę Cię prosić, abyś popatrzył i wskazał mi na PW wszelkie nieprawidłowości jakie zauważysz, byłabym wdzięczna za pomoc.

Agnieszka zwróciła się bezpośrednio do mnie na pw, jeżeli chodzi o ten konkurs. Reszta osób, które organizowały chyba zapomniały co i jak. Więc proszę także o edycję i dostosowanie się do regulaminu. Czas do wieczora. Potem zacznę działać.

Masz w kieszeni pistolet, czy tak bardzo cieszysz się na mój widok? Diabeł

Staram się być miła - doceń to. Anioł
10-30-2012 09:42 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Pasażerka Offline
partyzantka
*******

Liczba postów: 3,160
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 18
Post: #42
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
czy ktoś mi może wytłumaczyć na czym polega problem ze zgadywaniem właściwej odpowiedzi? bo ja już zgłupiałam i mam wrażenie, że czego człowiek nie wymyśli to będzie to znowu loterią. skoro coś osobie organizującej jest wiadome (na przykład liczba kartek, miejsce, do którego kupiło się bilet, kraj, z którego dostał kartkę nr X, ulubiony film) to w jaki sposób odpowiadanie na tak zadane pytanie jest loterią?
nie wiem, może to ja jestem głupiutka, ale doszukiwanie się tutaj elementu losowości jest dla mnie absurdalne.

a poza tym stwierdzam, że to trochę smutne, bo loterie czy tam, żeby być poprawną politycznie, konkursy są fajnym urozmaiceniem nie tylko naszego forum, ale i ogólnie pocztówkowego życia, ale przez takie rygorystyczne zasady zaczynają zanikać, bo tak naprawdę nikt nie wie co jest zgodne z regulaminem a co nie. i mnóstwo fajnych pomysłów będzie upadało zanim w ogóle powstaną. osobiście mam sporo pomysłów na jakieś oryginalne loterie (no bo ileż razy mozna organizować konkurs pt. napisz dlaczego lubię to i to, wygra osoba, której odpowiedź mi się spodoba najbardziej) a ich nie robię, bo patrząc po loteriach innych wychodzi na to, że wszędzie jest ten cholerny element losowości, której ja ni chu chu nie widzę Zdezorientowany

Podaruj mi coś czego nie zdobędę sama...

moje polskie favy
mój blog pocztówkowy-podróżny
Polska - otrzymane, alfabetycznie

UWAGA! NOWY ADRES! TYM RAZEM LUKRECJOWA!
10-30-2012 10:04 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
nemezis871 Offline
Fanaticus Znaczkolizakus
*****

Liczba postów: 1,370
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #43
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
No, Agato nie wiem jak to zrobiłaś, ale bardzo ładnie ujęłaś moje myśli w słowa, zwłaszcza część pierwa tej Twojej wypowiedzi mi się bardzo podoba. Bo tak samo sądzę, że jeśli moja koleżanka ma na imię Zuza, a ja wam każę zgadnąć jej imię, to owszem, mogłabym udać, że ma na imię Kasia, by posłać kartkę Tobie, ale to w takim razie po co organizować loterię? Nie ma w tym losowości, bo Zuza ma na imię Zuza, moim ulubionym daniem są krokiety z kapustą i grzybami i jeśli zapytam o to w poniedziałku, do wtorku mi się nie zmieni O matko I podobnie od 12 lat moją ulubioną piosenką Nirvany jest Lounge Act... Więc naprawdę NIE ROZUMIEM co jest losowego w zgadywaniu.

Bardziej losowe moim zdaniem jest zadanie typu: poleć mi jakąś książkę. Przecież nie czytałam ich wszystkich i tak naprawdę wybiorę odpowiedź na jakiej zasadzie Bo ktoś łanie opisał? Nie, na podstawie tego, która książka wyda mi się ciekawa i to jest właśnie losowe. A konursy oparte na tej zasadzie: wybiorę co mi się najbardziej podoba to już w ogole są niesprawiedliwe moim zdaniem z tego względu, że stwarzają szansę nadużyć. Ten napisał ładnie, ale wolę tę koleżankę, bo tego nie lubię. A jak mam zgadnij, i ktoś zgadł, to nie ma, że kogoś nie lubię i już. Ktoś poprawni wykonal zadanie konkursowe.

No i właśnie też mam wrażenie, że dużo osób rezygnuje, bo po prostu im się nie chce układać zasad, regulaminów itd. To po prostu zabija ducha zabawy i idzie w stronę paranoi O matko Niedługo wykształci się specjalna komisja nadzoru, albo milicja forumowa O matko
Niestety, ale chyba w ogóle zrezygnuję z brania udziału w konkursach, bo nie będę brała udziału, mając świadomość, że nie zrobię loterii w zamian. A nie będę robić loterii poprawnej, która dla mnie osobiście jako dla organizatora będzie nudna. Co było zlego w tym, że miałam przez kilka dni radochę obserwując, jakie imiona przypisujecie mojej przyjaciółce? Nic. To już idzie za daleko. Dziękuję.

Wishlist Poland
Favy z Polski
Na wymianę
Blog
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-30-2012 10:41 PM przez nemezis871.)
10-30-2012 10:31 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Pasażerka Offline
partyzantka
*******

Liczba postów: 3,160
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 18
Post: #44
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
(10-30-2012 10:31 PM)nemezis871 napisał(a):  A konursy oparte na tej zasadzie: wybiorę co mi się najbardziej podoba to już w ogole są niesprawiedliwe moim zdaniem z tego względu, że stwarzają szansę nadużyć. Ten napisał ładnie, ale wolę tę koleżankę, bo tego nie lubię. A jak mam zgadnij, i ktoś zgadł, to nie ma, że kogoś nie lubię i już. Ktoś poprawni wykonal zadanie konkursowe.

o, to, to! z tym się wiąże moje kolejne pytanie? niech mi ktoś wytłumaczy w jaki sposób konkurs skonstruowany na zasadzie "podaj/wyjaśnij/dokończ zdanie" jest zgodny z regulaminem skoro wybór zwycięzcy będzie tutaj - nawet jeśli po cichu - to jednak losowy. nie da się obiektywnie, bez elementu losowości wyłonić w tego typu zadaniu wyłonić zwycięzcy. zawsze będzie o tym decydowało coś losowego - mój nastrój, moje poczucie humoru, mój gust muzyczny/literacki/kulinarny, moje odczucia w stosunku do tego albo innego uczestnika (ja się przyznaję bez bicia - zdarzało mi się w moich loteriach losować jeszcze raz, gdy osoba, która została wylosowana mnie denerwowała/irytowała/drażniła i wolałam fajną nagrodę oddać komuś, kto bardziej na nią zasłużył/doceniłby ją itp).

na początku mi te rygory nie przeszkadzały, bo miało to być na zasadzie cichego omijania zasad, a teraz zrobiło się tak, że jak człowiek nie wymyśli porządnie konkursu to każdy inny przepada, bo powiedzmy sobie szczerze, że nie da się zrobić konkursu, w którym po cichu i w rzeczywistości losowałoby się zwycięzcę tak jak zawsze.

Podaruj mi coś czego nie zdobędę sama...

moje polskie favy
mój blog pocztówkowy-podróżny
Polska - otrzymane, alfabetycznie

UWAGA! NOWY ADRES! TYM RAZEM LUKRECJOWA!
10-30-2012 11:02 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
mishi Offline
forumowa milicjantka
****

Liczba postów: 689
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 9
Post: #45
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
(10-30-2012 10:04 PM)Pasażerka napisał(a):  czy ktoś mi może wytłumaczyć na czym polega problem ze zgadywaniem właściwej odpowiedzi? bo ja już zgłupiałam i mam wrażenie, że czego człowiek nie wymyśli to będzie to znowu loterią. skoro coś osobie organizującej jest wiadome (na przykład liczba kartek, miejsce, do którego kupiło się bilet, kraj, z którego dostał kartkę nr X, ulubiony film) to w jaki sposób odpowiadanie na tak zadane pytanie jest loterią?
nie wiem, może to ja jestem głupiutka, ale doszukiwanie się tutaj elementu losowości jest dla mnie absurdalne.

To sobie róbcie co chcecie.

Po pierwsze, naprawdę nie rozumiecie czym się różni "kto pierwszy poda odpowiedź" KTÓRĄ można gdzieś znaleźć, od całkowitego LOSOWEGO odgadnięcia danej rzeczy? W myślach się nie czyta - kartek może być i pięćset. I jest to niemożliwe do odgadnięcia - element losowy, którego mamy unikać. Bo skąd ktoś ma wiedzieć, że w danym dniu, przyjdzie kartka z kraju X. To jest losowe! A jeżeli chodzi o odgadnięcie ulubionej piosenki/filmu/książki, to to można obejść. Uzasadnić, moim zdaniem coś tam coś tam. Ty wiesz, na czym polega główne zadanie, osoba biorąca udział wie na czym polega zadanie. Poza tym na forum mamy działy - "Osoba X często mówi o takiej a takiej książce, więc może to jest jej ulubiona". Pomysłów i rozwiązań jest tysiąc. Tylko trzeba przez chwilkę pomyśleć. W regulaminie stoi jak byk. A ja zamiast rozdawać ostrzeżenia, to przymykam oko, a ludzie w tym momencie zmienili nazewnictwo. Tyle. Jeżeli ktoś powie "ile mam kartek w swojej kolekcji" i poda linki do blogów/albumów gdzie np. można np. policzyć, to już nie ma elementu losowego. Przy czym w albumach się mogą powtarzać, może być część tu i tu - na tym polega różnica między konkursem a loterią. Element losowości jest tutaj jak najbardziej zminimalizowany, ograniczony. Bo właśnie nie chcę Wam narzucać rygorystycznych rozwiązań. Możecie kombinować, tylko trzeba się postarać. Czy Wy nie rozumiecie jednego? Słowa oficjalnie?

Po drugie - sam moment losowania, ileż razy tłumaczyłam Wam, że od Was zależy jak wyłonicie zwycięzcę (nawet i losowo), byleby tego oficjalnie nie było? Dlatego do Laury skierowałam prośbę aby dopisała "swój wybór uzasadnij" - OFICJALNIE jest to zadanie konkursowe. A ona by sobie wyłoniła po cichu zwycięzcę, będąc krytą. Tu nie chodzi o to, że macie nie urządzać loterii, zgadywanek, i bóg wie czego jeszcze, tylko, żeby to miało ręce i nogi i tą loterią nie było. Da się, tylko trzeba się trochę nakombinować. Bo kogo jak kogo, ale Laurę uważałam za inteligentną osobę i słowa "bez elementu losowości" powinny być jej znane. Nie musicie urządzać konkursów "kto pierwszy ten lepszy" "wygrywają tylko 2 poprawne, pierwsze odpowiedzi". Macie pole do popisu, tak trudno się dostosować do zasad?
Tak trudno pomyśleć, że skoro oficjalnie macie zrobić konkurs, to go zróbcie? "Wybór uzasadnij - najlepsza odpowiedź wygrywa" i używasz czego chcesz, randomizera, szklanej kuli, sposobu profesorów. Twoja broszka. Tylko, żeby oficjalnie wyłonić odpowiedź przez komisję, własny wybór, co de facto ma się znaleźć w zasadach wyłaniania zwycięzców. A mało który konkurs to ma. Ciężko, trudno, zrozumieć? To po cholerę ten regulamin, w którym stoją zasady, a ludzie i tak je łamią? Świadomie? A potem będzie płacz i zgrzytanie zębami, że wymagane są konsekwencje, prawda?
Bo najlepiej tylko robić burdę, fochować się, ale przyznać, że się nie dostało ostrzeżenia, tylko zwrócono uwagę, bez banów, bez niczego, żeby nie było problemów, to nie - najlepiej naskakiwać, jakie to jest złe, chore. Tylko jak proszę o zmianę konkretnej rzeczy, to zmianę konkretnej rzeczy.
Laura narzekasz, że musiałaś godzinę przygotowywać folder z pocztówkami/nagrodami, no jakże mi przykro. I się obraziłaś, jak dziecko z dąsami, bo ci powiedziałam, żebyś jedną rzecz dopisała - straszne, czyż nie? Konkurs nadal byłby tym samym konkursem.
Dlaczego Agnieszka potrafiła zrobić konkurs, bez problemu? Bez poprawiania? Da się? Da.

Ludzie, zamiast się obrażać, to pomyślcie przez chwilę. Nie jesteście biedni i pokrzywdzeni, bo możecie organizować konkursy, w których jest świetna zabawa. Tylko pytanie czy chcecie iść na łatwiznę (i wtedy jest ta świetna zabawa) czy jednak trzeba pogłówkować [wtedy mniej osób weźmie udział, bo trudne zadania nie są dla leniwych].

I nie Agato, nie uznamy "Uśmiechu" za formę loterii. Bo oficjalnie jest to wymiana pocztówek między użytkownikami, którzy chcą wysłać danej osobie kartkę. Wymiana. W jaki sposób wybierają - nie moja broszka. Wymiana.

Masz w kieszeni pistolet, czy tak bardzo cieszysz się na mój widok? Diabeł

Staram się być miła - doceń to. Anioł
10-31-2012 08:11 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
nemezis871 Offline
Fanaticus Znaczkolizakus
*****

Liczba postów: 1,370
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #46
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
Da się, ale ja umyśliłam sobie taką, a nie inną formę i nie będę sztucznie wymyślać chorych zasad konkursu. To był MÓJ konkurs i jeśli proponujesz mi wprowadzenie jakiejś zmiany, mam dwie możliwości: Albo ją wprowadzam, ale usuwam konkurs, nie zostawiłam go uparcie bez zmiany. Poza tym co to ma być? Uzasadni dlaczego sądzisz, że to jest mojka ulubiona piosenka? Sztuczne naginanie zasad, bo i tak wygrałabym osoba, która by odgadła te diabelne Lounge Act, a nie za najlepszą propozycję: dlaczego tak myślę. O matko

Kłaniam się nisko za to, że nie dostałam ostrzeżenie, jeśli chcesz możesz mi je wlepić, naprawdę mnie to ryra, nie lubię milczeć jak coś mi się nie podoba. I bardzo mi miło, że jednak okazuję się głupia, ale najwyraźniej mamy to niemałe zgromadzenie głupków, skoro już rzadko kto wie, co jest dozwolone, a co nie! A takie naginanie zasad nadal uważam za chore. I najwyraźniej nie tylko ja, z rozmowy w shoutboxi jasno wynika, że już po prostu nie wiadomo co nie jest losowe, a co nie! Zły Nie wystarczy sama andotacja prawna na końcu loterii? Nie, tworzymy tu nie wiadomo co O matko Najlepiej zgłoście się na forum porad prawnych i zapytajcie co zrobić z tej okazji. O matko

Nazywaj to sobie jak chcesz, nie strzelam focha na Ciebie, bo jak pisałam, ktoś musi tego bajzlu pilnować, Ty po prostu jesteś modem i pilnujesz porządku, ale po prostu nie zgadzam się z tymi zasadami i nie będę według nich postępować. Dlatego wolę w ogóle nie brać udziału w loteriach i ich tworzyć, bo nie będę się uginać do chorych zasad.

I tak, uparcie wciąż twierdzę, że doszukiwanie się losowości w zgadywaniu jest nadinterpretacją. Chyba, że ktoś kto ma odpowiednią wiedzę prawniczą mi udowodni, że takie postępowanie jest właściwie. Wtedy przeproszę i za przeproszeniem rypnę się pierś w zawodzeniem mea culpa.

I tyle, więcej już nie będę się w tym wątku udzielać, nie mam zamiaru jescze bardziej psuć atmosfery. W gruncie rzeczy za bardzo was lubię, by się kłocić o jakieś idiotyczne loterie.

Wishlist Poland
Favy z Polski
Na wymianę
Blog
10-31-2012 10:44 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Pasażerka Offline
partyzantka
*******

Liczba postów: 3,160
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 18
Post: #47
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
mishi, twierdzisz, że my strzelamy fochami i się dąsamy, ale sama zaczynasz od słów "to sobie róbcie co chcecie", więc z Twojej strony również jest to samo emocjonalne podejście co u nas. a ja w żadnym miejscu nie napisałam, że mam pretensje konkretnie do Ciebie. Ty podjęłaś się pilnowania tego, więc tym samym wszelkie wątpliwości, zażalenia i kontrargumenty są skierowane do Ciebie, ale nie personalnie (przynajmniej z mojej strony) lecz jako osoby za to odpowiedzialnej. ale ja nie o tym.

po pierwsze dziękuję za wyjaśnienie, ale nadal taka interpretacja mnie nie przekonuje i jest mi to obojętne czy teraz zostanę uznana za kogoś głupiutkiego czy nie, ale ja nadal nie widzę tu elementu losowości skoro coś jest raz dane, nadane i wiadome. wydawało mi się, że problemem jest otwarte losowanie zwycięzcy przez randomizer i wyeliminowanie tego mi w gruncie rzeczy nie przeszkadzało, bo jak mus to mus, w końcu przezorny zawsze ubezpieczony, a jasno zostało powiedziane, że można to po swojemu, nieoficjalne, omijać. ale okazuje się, że problemem jest wszystko czego przeciętny człowiek nie wie i co musi zgadywać mimo że to coś jest wiadome, raz nadane itp itd. ale skoro patrzymy na to pod tym kątem, że jeśli coś się da gdzieś znaleźć to nie ma elementu losowego to... cóż, jak ktoś ma mnie w znajomych na fb to będzie wiedział gdzie kupiłam bilet czytając moje komentarze, jak ktoś zna adres mojego profilu na pc to może monitorować go dzień i noc, żeby zobaczyć jaką kartkę zarejestrowałam jako numer X, jak znam znajomych Laury to mogę się ich podpytać jak ma na imię jej przyjaciółka, jaki utwór albo książkę lubi najbardziej. wszystko można w taki sposób uargumentować, żeby nie było tego rzekomego elementu losowości a to, że ktoś nie ma mnie w znajomych, nie chce mu się siedzieć całymi dniami wgapiając w mój profil albo nie zna moich znajomych to już teoretycznie jest jego problem a nie mój, prawda? bo tego można się dowiedzieć w JAKIŚ sposób.
ja nie wiem, skoro po cichu możemy sobie losować zwycięzcę mimo oficjalnego nielosowania to dlaczego nie można oficjalnie uznać, że to o co pytam da się gdzieś znaleźć? dlaczego udawanie, że wcale nie losujemy jest ok a udawanie, że informacja jest do znalezienia już nie wchodzi w grę?

cieszę się również, że da się zmieniać zasady konkursu, żeby były zgodne z zasadami, ale nie zmienia to faktu, że nie muszę się zgadzać z tym, żeby konstruować konkurs w taki a nie inny sposób albo przerabiać go na czyjąś modłę. czy naprawdę nie można robić tych niby loterii na własne ryzyko? nie można byłoby zrobić tego w ten sposób, że w razie tego rzekomego elementu losowości będziesz informowała o tym organizatora, ale to on ostatecznie zdecyduje czy zmienia to czy na własne ryzyko prowadzi to w taki sposób? albo po prostu jeśli boimy się, ze ktoś nieżyczliwy może nas zaskarżyć gdzieś to może zróbmy dział konkursów widoczny wyłącznie dla zarejestrowanych użytkowników co zmniejszy możliwość obserwowania naszych poczynań przez postronne osoby? raczej swój na swojego nie doniesie, prawda?

ja naprawdę rozumiem, że prawo jest prawem, ale to ma być dla ludzi, a nie my dla bzdurnych zasad. róbmy to jakoś normalnie, z ludzką twarzą a nie w tylu jeśli tego nie zmienisz to skasuję Ci temat. obie strony stawia to wówczas w mało fajnej sytuacji a przecież to chyba nie o to chodzi w tej całej ZABAWIE...

aha, a co do uśmiechu to gdzieś ten temat był poruszany, że losowanie przeze mnie adresu też jest teoretycznie nielegalne stąd moje wątpliwości czy i z czasem za to się nie zabierzemy. nie chce mi się szukać kto i co dokładnie o tym pisał, ale było to na pewno poruszane, bo pamiętam, że upierałam się przy tym, że RAS powinien być traktowany ni mniej ni więcej a jako zwykła wymiana.

Podaruj mi coś czego nie zdobędę sama...

moje polskie favy
mój blog pocztówkowy-podróżny
Polska - otrzymane, alfabetycznie

UWAGA! NOWY ADRES! TYM RAZEM LUKRECJOWA!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-31-2012 01:27 PM przez Pasażerka.)
10-31-2012 01:25 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Anusiak85 Offline
kartkowy nałogowiec
****

Liczba postów: 403
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #48
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
(10-31-2012 01:25 PM)Pasażerka napisał(a):  ...albo po prostu jeśli boimy się, ze ktoś nieżyczliwy może nas zaskarżyć gdzieś to może zróbmy dział konkursów widoczny wyłącznie dla zarejestrowanych użytkowników co zmniejszy możliwość obserwowania naszych poczynań przez postronne osoby? raczej swój na swojego nie doniesie, prawda?

oooo! dokładnie to samo chciałam zaproponować! Uśmiech

mój profil // for trade // favy z Polski //odebrane z Polski
10-31-2012 02:25 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Lia Offline
Rozpoznają go na poczcie
****

Liczba postów: 765
Dołączył: Jul 2012
Reputacja: 2
Post: #49
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
Ale wy robicie igły z widły... Śpiący Żeby jeszcze za to naprawdę ścigali, przejmowali się jakimiś forumowymi konkursami czy loteriami. W naszym państwie jest taki burdel, że nie potrafią nawet porządnie skazać człowieka za popełnienie morderstwa, a co dopiero za głupią loterię. Śmiechu warte. Nie żyjemy w państwie totalitarnym, gdzie ludzie są porywani przez takie instytucje jak Policja Myśli. Nie znam choćby pojedynczego przypadku, żeby dorwali się do zwykłego blogowicza, a mnóstwo jest takich "konkursów" organizowanych choćby na Moje-Wypieki. Ogarnijcie się, bo to jest naprawdę paranoja. Zróbcie dział zamknięty, dostępny po zalogowaniu i problem z głowy.
10-31-2012 03:48 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Pasażerka Offline
partyzantka
*******

Liczba postów: 3,160
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 18
Post: #50
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
no własnie mnie o to chodzi, żeby przestać to tak śmiertelnie poważnie traktować jakbyśmy co najmniej tu jakąś kontrabandę organizowali a nie mini konkursy z pocztówkami jako nagrodami. zgadzam się, że można zrobić parę rzeczy, żeby zapobiec ewentualnym zagrożeniem, ale nie róbmy tutaj jakiejś forumowej policji. naprawdę wydaje mi się, że mozna zachować pozory a będziemy mieć święty spokój. komuś naprawdę musiałoby się nudzić, żeby sprawdzać słowo po słowie nasze konkursy. więc po prostu zamknijmy ten dział dla niezarejestrowanych użytkowników i po sprawie, nikt się przecież specjalnie nie będzie u nas rejestrował, żeby potem nasłać na nas kogoś...

niech ta zabawa zostanie zabawą.

Podaruj mi coś czego nie zdobędę sama...

moje polskie favy
mój blog pocztówkowy-podróżny
Polska - otrzymane, alfabetycznie

UWAGA! NOWY ADRES! TYM RAZEM LUKRECJOWA!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-31-2012 04:19 PM przez Pasażerka.)
10-31-2012 04:19 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Draakhan Offline
Rozpoznają go na poczcie
****

Liczba postów: 690
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 11
Post: #51
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
(10-30-2012 09:42 AM)mishi napisał(a):  Bartek, wybacz, ale Ty wiesz, dlaczego nie miałam głowy do tego.
Tak, wiem, dlatego właśnie cicho siedziałem z tematem. Dopiero, jak zauważyłem, że coś się zaczęło dziać z zasadami konkursów, to uznałem, że już można się przypomnieć Uśmiech.
(10-30-2012 09:42 AM)mishi napisał(a):  Jeżeli mogę Cię prosić, abyś popatrzył i wskazał mi na PW wszelkie nieprawidłowości jakie zauważysz, byłabym wdzięczna za pomoc.
OK.

A teraz wracając do tematu. Zostawiłem sobie na długi weekend odpisywanie w tym temacie i wyjaśnianie o co chodzi z elementem losowości, ale widzę, że Karolina już napisała właściwie wszystko, co trzeba. Ja się pod całym jej postem tylko podpiszę.

Pojawiły się zarzuty o powstawanie "milicji forumowej". No cóż, można czuć się gnębionym jak w Orwellu, a można jednak popatrzeć na to z tej strony, że ktoś stara się zabezpieczyć organizatorów i uczestników loterii przed poniesieniem ewentualnych konsekwencji istnienia absurdalnego prawa. Wybór sposobu czucia się w tej sytuacji należy do Was. Macie prawo nie znać się na tematach pilnowanych przez "milicję", z pewnością jest wiele innych spraw, na których znacie się lepiej od "milicji", ale może przynajmniej skorzystajcie z tego, że "milicja" dzieli się swoją wiedzą bezinteresownie, zamiast kierować wobec niej energię w postaci sprzeciwów i buntu. Jak już ktoś ma za dużo energii w sobie, to niech ją lepiej spożytkuje we właściwym kierunku, przyczyniając się do zmiany absurdalnej ustawy. Bo że jest absurdalna, to chyba nikt nie ma wątpliwości.

To, że nie słyszeliście o przypadkach ścigania przez Izbę Celną blogerów czy forumowiczów za organizowanie loterii, to nie znaczy, że takich przypadków nie było i nigdy nie będzie. Pogooglajcie sobie np. za frazą "loteria pierogowa". Zacytuję jeszcze informację ze strony Izby Celnej
Cytat:Grzywna za urządzanie loterii bez stosownych dokumentów z naruszeniem prawa może wynieść od kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych, w grę wchodzi także zagrożenie karą pozbawienia wolności do lat trzech. Dodatkowo organizator płaci karę w wysokości 100% przychodu z nielegalnej loterii, a uczestnicy, do których uśmiechnęło się szczęście i wygrali nagrody, zapłacą karę w wysokości 100% ich wartości.
Warto? Nawet jak się skończy umorzeniem, tak jak z "loterią pierogową", to po co komu miesiące albo i lata nerwówki, latania po sądach, tłumaczenia się po komisariatach, uczestniczenia w rozprawach? Nie lepiej szanować swoje nerwy i czas, nawet kosztem dopisania jednej regułki wbrew sobie i poświęcenia kilku minut na wymyślenie niepodpadających zasad? A do ruszenia machiny wystarczy jedno "uprzejmie donoszę". I nie, zrobienie forum konkursowego tylko dla zarejestrowanych nie jest żadnym rozwiązaniem. Jeśli ktoś "uprzejmy" sobie upatrzy kogoś z forum albo w ogóle forum, to zarejestrowanie się na nim nie będzie dla niego żadną przeszkodą. Myślenie w stylu "mi się to nie zdarzy" jest myśleniem życzeniowym wychodzącym z błędnego założenia "nie ma na świecie żadnej osoby, która by wykorzystała nadarzającą się okazję by mi dokopać". Niektórzy mogą nazwać takie zabezpieczanie się na wszystkich frontach i branie wszystkich możliwości pod uwagę paranoją. Ja to nazywam jednak zapewnianiem sobie spokoju.

Agato, w kwestii losowania adresów w "Uśmiechu" to ja się wypowiadałem. I tak, losowanie adresu może przy założeniu maksymalnie złej woli zostać uznane jako przyczynek do bycia "Uśmiechu" loterią. Ale znowu, powtórzę to za Karoliną. "Oficjalnie" - wystarczy, żeby oficjalnie nie było nigdzie o tym mowy, że cokolwiek losujesz i problemu nie ma. Czy to tak wiele, żeby zaoszczędzić sobie tego co wyżej? A w to, w jaki sposób wybierzesz sobie w zaciszu swojego domu, komu jaki adres dać, to już Twoja sprawa, nikt w to wnikać nie będzie, póki sama się tym głośno nie pochwalisz... oficjalnie.

I na koniec - właścicielom, administratorowi, moderatorom nic nie grozi z powodu istnienia na forum loterii. Jak się jakaś władza pojawi w sprawie loterii, to "milicja" bardzo szybko umyje ręce podając IP rzeczywistego organizatora loterii. "Milicja" sobie poradzi również przez to, że nie zorganizuje czegoś, co będzie loterią w przebraniu konkursu, nie weźmie również w czymś takim udziału, żeby sobie na głowę nie ściągnąć problemów. Jeśli taka jest wola forumowiczów, to "milicja" może sobie spokojnie odejść w niebyt, skasować zasady prowadzenia konkursów i przestać się "narzucać".

PC profilOtrzymaneDarmowa wymiana książkami i filmami
11-01-2012 10:40 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Lia Offline
Rozpoznają go na poczcie
****

Liczba postów: 765
Dołączył: Jul 2012
Reputacja: 2
Post: #52
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
A ja chyba zostałam źle zrozumiana, bo nie chodziło mi o milicję forumową (nawiązanie do Orwella w wypowiedzi wyżej wskazuje jakoby to pochodziło ode mnie, a tak nie było). Piszę to w gwoli wyjaśnienia, aby wszelka wina za obrazę naszej forumowej administracji nie kierowała się w moją stronę, bo tego nie uczyniłam.
11-01-2012 10:54 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
heksita Offline
tak sobie pacze
****

Liczba postów: 782
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 3
Post: #53
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
Wiecie co, ja jestem po prostu za tym, żeby kto chce ustawiał zasady swoich konkursów zgodnie z regulaminem, a kto nie chce się w to bawić niech na początku swojego posta napisze wielkimi literami, że ma to gdzieś i bierze za to odpowiedzialność.

Może i rzeczywiście w Polsce jest burdel na kółkach, ale ja bym wolała nie wywoływać wilka z lasu. No ale ja to ja, większość z nas jest tutaj dorosła, róbcie co chcecie.

** flickr ** blog **

[Obrazek: forumskillslm5.gif]
11-05-2012 10:52 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
nemezis871 Offline
Fanaticus Znaczkolizakus
*****

Liczba postów: 1,370
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #54
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
Miałam się już więcej nie wypowiadać tutaj, ale tym razem mam pewną.. no nie wiem propozycję? pomysł? pytanie??

A powiedzcie mi, czy ktoś z Was orientuje się jak to jest... z darowiznami? Bo my cały czas piszemy, że jest do WYGRANIA kartka, a można to przecież potraktować też tak, że ktoś kto organizuje coś co my nazywamy konkursami teraz, ale pies trącał, jak zwał, tak zwał, chce po prostu PODAROWAĆ komuś kartkę? Przecież darować komuś mogę na jakiej zasadzie chcę? To mogłoby nawet rozwiązać problem randomizera, który tak wiele osób lubiło.

Przykładowo wyglądałoby to tak, że ja np. mam ochotę wysłać do dwóch osób, kartki, z mojego nabliższego wyjazdu. I piszę o tym, że mam zamiar OBDAROWAĆ dwóch farciarzy - (wcześniej napisałam zwycięzców i to już by bylo błędne, skoro to nie ma być konkurs) i piszę: kto chciałby otrzymać kartkę, proszę się zgłosić, ale, że pewnie będzie dużo chętnych, a ja nie mam kasy, to po prostu wybiorę dwóch szczęśliwców.
Tak naprawdę można wtedy sobie losnąć tym randomizerem pieruńskim nawet, owszem nie będę mogła udowodnić, że wylosowałam Kasię, a nie Zosię, albo Marka, ale przyjmijmy, że jesteśmy uczciwi tak? A gdyby nawet ktoś chciał się plumkać, to przecież nie ma prawa! Nie nabywał żadnego losu, nie miał żadnego zadania konkursowego, które przegrał. Ja po prostu wybrałam osobę, którą chcę obdarować.

Powiedzcie mi co tym myślicie i czy to w ogole ma jakiś sens w świetle prawa, może cholerne obdarowanie kogoś nawet pocztówką też jest obłożone jakimiś podatkami? O matko Wiem, że ogólnie jakieś prawa dotyczące darowizn są, ale żeby aż tak się wgłębiać?

Wishlist Poland
Favy z Polski
Na wymianę
Blog
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-06-2012 09:45 AM przez nemezis871.)
11-05-2012 11:35 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Satai Offline
Delenn of Mir
*****

Liczba postów: 1,291
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 6
Post: #55
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
O to to, prosiłabym o wypowiedź zorientowane osoby odnośnie propozycji Laury, bo prawdę powiedziawszy ja od początku loterie/konkursy właśnie w taki sposób traktowałam.

Mam ochotę i możliwość wysłać parę kartek i chciałabym wysłać je komuś, kto wyrazi chęć otrzymania takowej, więc zbieram zapisy i spośród wszystkich chętnych wybieram tyle osób, ile mogę... żeby dostali prezent ode mnie, i tyle.

Uważam, że jak najbardziej powinniśmy się trzymać nowych zasad odnośnie konkursów, bo licho nie śpi, ale też nie mam czasu i ochoty wymyślać jakieś swoje własne skomplikowane i darowizna byłaby dla mnie dobrą opcją.
11-06-2012 08:23 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Mikis Offline
Rozpoznają go na poczcie
****

Liczba postów: 477
Dołączył: Mar 2012
Reputacja: 6
Post: #56
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
Ą od darowizny nie płaci się przypadkiem podatku?
11-06-2012 07:21 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
nemezis871 Offline
Fanaticus Znaczkolizakus
*****

Liczba postów: 1,370
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #57
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
Michale, właśnie dlatego to zaznaczyłam, że nie wiem czy od tak małej darowizny też się płaci podatek. Bo wydaje mi się, że nie Plask W końcu to się nieznacznie różnie od tego, jak bym po prostu zrobiła niespodziankę komuś z was - w koncu to deż darowizna w pewnym sensie, tu jedynie wybieram z większej liczby chętnych. Znalazłam informacje o opodatkowaniu, ale jakichś darowizn, typu mieszkanie. Opodatkowane są też darowizny typu sms na fundację, bo one znacznie wzbogacają osobę drugą ( w sumie, bo moja jedno 1,23 nie jest za bardzo dochodowe, ale też tu jest kwestia tego, że fundacje są podmiotami prawnymi). Ale wątpię, by ktoś chciał opodatkować darowiznę - podarunek, prezent - o możemy to nazwać prezentem CHCĘ komuś zrobić PREZENT, poślę pocztówkę dwóm osobom. No wątpię, by ktoś się do tego czepiał, bo w takim razie to można opodatkować też pudełeczko herbatek, które dam koleżance na spróbowanie, albo paczkę długopisów, ale jesli ktoś się lepiej zna, to proszę o wypowiedź.

Wishlist Poland
Favy z Polski
Na wymianę
Blog
11-06-2012 07:37 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Draakhan Offline
Rozpoznają go na poczcie
****

Liczba postów: 690
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 11
Post: #58
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
Nemezis, ciekawym tropem podążyłaś. Sprawdziłem, jak wygląda w praktyce kwestia prezentów podarowywanych osobom niespokrewnionym i wygląda interesująco:
Cytat:Gdy wartość prezentu w ostatnich pięciu latach nie przekracza 4902zl, nic nie trzeba robić, na obu stronach nie ciążą żadne obowiązki podatkowe.
Jeżeli przekracza - obdarowany zapłaci podatek od spadków i darowizn. W ciągu miesiąca powinien złożyć deklarację w podatku od spadków i darowizn.

Więcej do poczytania tutaj: http://www.pit.pl/prezenty_darowizna_pod...e_3421.php

PC profilOtrzymaneDarmowa wymiana książkami i filmami
11-07-2012 06:50 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
mishi Offline
forumowa milicjantka
****

Liczba postów: 689
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 9
Post: #59
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
Dziękuję Ci Bartku.

Laura, a teraz humorystycznie Cyklop
(10-31-2012 10:44 AM)nemezis871 napisał(a):  I tak, uparcie wciąż twierdzę, że doszukiwanie się losowości w zgadywaniu jest nadinterpretacją. Chyba, że ktoś kto ma odpowiednią wiedzę prawniczą mi udowodni, że takie postępowanie jest właściwie. Wtedy przeproszę i za przeproszeniem rypnę się pierś w zawodzeniem mea culpa.

Tutaj Marta poruszyła fajną rzecz - jeżeli ktoś nie chce się stosować do regulaminu, niech to napisze - i bierze pełną odpowiedzialność za to, i żeby potem nie naskakiwał, że się czepiam, marudzę i utrudniam zabawę.
To dla mnie naprawdę nie było przyjemne.

Dlatego nie wiem, czy pilnować Was dalej, czy sobie odpuścić.

Masz w kieszeni pistolet, czy tak bardzo cieszysz się na mój widok? Diabeł

Staram się być miła - doceń to. Anioł
11-07-2012 08:35 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
nemezis871 Offline
Fanaticus Znaczkolizakus
*****

Liczba postów: 1,370
Dołączył: Feb 2012
Reputacja: 4
Post: #60
RE: Dyskusja nt. "konkursów"
Mishi Duży uśmiech Ja to, że trzeba się jakoś pilnować, pojmuję od początku i nie uważam by było przesadzone wprowadzenie pewnych reguł ostrożności, to co wkleił Bartek dobitnie to udowadnia, jednak niestety wciąż ten element zgadywanki, a o to mi chodziło w w zaznaczonym fragmencie, pozostaje niejasny, bo ktoś może przyjąć, że to się już łapie pod paragraf, a ktoś, że nie nie, bo sami mówicie, że pewne rzeczy, które można sprawdzić, można by jakoś naciągnąć... inne nie, to nie jest jednoznaczne stwierdzenie, ale dobra, przyjmijmy już, że zgadywanki są zabronione niestety.

Cytat:Nemezis, ciekawym tropem podążyłaś. Sprawdziłem, jak wygląda w praktyce kwestia prezentów podarowywanych osobom niespokrewnionym i wygląda interesująco:

Cytat:Gdy wartość prezentu w ostatnich pięciu latach nie przekracza 4902zl, nic nie trzeba robić, na obu stronach nie ciążą żadne obowiązki podatkowe.
Jeżeli przekracza - obdarowany zapłaci podatek od spadków i darowizn. W ciągu miesiąca powinien złożyć deklarację w podatku od spadków i darowizn.

Więcej do poczytania tutaj: http://www.pit.pl/prezenty_darowizna_pod...e_3421.php


O, dzięki za sprawdzenie! Ja nie umiałam znaleźć czegoś, co tak jasno, by dawało do zrozumienia, jakie są progi finansowe. Nooo, wątpię by ktoś z nas zrobił prezent w postaci blisko 5 tysięcy w pocztówkach na jedną osobę, bo to jeśli rozumiem, też ma być na jedną osobę? Skoro tak, to nieśmiało proponuję, że może by wprowadzić tego typu formę: Prezentów?

Wishlist Poland
Favy z Polski
Na wymianę
Blog
11-07-2012 09:56 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

Polecamy: ,

Partnerzy:

Chwilówki - porady, opinie, nowości
Kontakt | Postcrossing Forum | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS