Postcrossing Forum

No to mamy podobny problem. Uważam, że pojęcie "pocztówka" jest w niektórych przypadkach skrajnie wypaczone.

Ja bym nie rejestrowała,jeśli ktoś wysyła reklamową,zużytą itp.Takie kartki "giną w akcji" zanim dotrą do mnie

również bez wahania po prostu bym takie "kartki" wyrzuciła. no sorry, ale ja wydaję (wydawałam jak wysyłałam offy ) pieniądze na kartki, wzamian dostaję śmieć, a za ten śmieć ten ktoś znowu dostaje porządne kartki od ludzi którzy podchodzą do postcrossingu z sercem, jak np. ja? nie ma mowy.

Wiecie co, fakt, że coś jest ad card, nieważne, że się takich nie lubi i ma się to wypisane w profilu, nie oznacza, że można tego czegoś nie zarejestrować. Co innego, jeśli to jest zwykła ulotka, bez miejsca na tekst i adres.

Tak myślę czy nie zarejestrować i posłać niemiłą wiadomość tej 30-letniej pannie. Chociaż pewnie się nie przejmie nawet, skoro nie ma skrupułów wysyłać taki shit. No jak można wyrwać coś z magazynu i to posłać w świat.

ja ady rejestrowałam tylko jeśli były w jakiś sposób zgodne z moimi preferencjami. dostałam nawet ad kosmiczny, bez miejsca na adres i tekst, z doklejoną żółtą karteczką z pozdrowieniami - i bardzo się z niej cieszyłam. ale takie rzeczy jak Lia pisze... no sorry, ale jak wysyłają dziadostwo to powinni się tego spodziewać. pewnie i tak zdecydowanie za dużo osób rejestruje takie kartki - nieważne czy z miłą wiadomością, czy nie - a ta osoba wysyła dalej gówno a dostaje wzamian normalne, pełnowartościowe kartki. ja do tego ręki bym nie przykładała.

Znowu ja
Nowe kraje, ale...

- Korea Północna - nie wiem co to jest, bo raczej nie pocztówka. Kartka jakby z bloku technicznego, z tyłu nie ma nic, co na pocztówce się znajduje (chodzi o miejsce na adres itp.), jedynie nadawca sam zrobił kreskę, która oddziela adres od treści. Na przodzie jakieś napisy New York, New Yorker, New York City, With Dream i taksówka + Statua. Nadawca tłumaczy, że to dlatego, że lubię USA...

- Malezja - ewidentnie widać, że to ulotka z jakiegoś hotelu, który znajduje się na przodzie. Z tyłu na dole różne numery, adresy internetowe itp. Także nie wygląda to na pocztówkę...

- Stany Zjednoczone - tutaj się zdziwiłam, ponieważ była piękna koperta, znaczki także wspaniałe, a w środku mała karteczka zapisana niewyraźnie z obu stron + zdjęcie (chyba naklejka) Baracka Obamy i jakiś widoczek górski...

Co z tym zrobić?

I jeszcze jedna - dostałam świetną pocztówkę z serii "Where's Wally now?", ale nie mam jak zarejestrować, ponieważ nie ma ID, a na prywatną wymianę się nie umawiałam. Jedynie znaczek mówi, że pocztówka jest z Malezji, pocztówka wypisana (poza adresem) markerem, więc imię jest niewyraźne - literki się zlały, ale wygląda na Purveen (?). Jak mogłabym to zarejestrować?

Napisz do supportu, albo spróbuj przez wyszukiwarkę ID, ja z tego raz korzystałam i znalazło mi zagubione ID.

Ja na pewno nie rejestrowałabym Korei skoro to nie pocztówka co do Malezji sama otrzymałam kilka kartek tego typu ale zarejestrowałabym. A co do USA nie wiem to już zależy od twojej woli sama niedawno otrzymałam dziwna karteczke z USA :

Na początku miałam nie rejestrować ale potem stwiedziłam że to może jakieś dziecko ma konto.I zarejestrowałam
W Wysłanych z tego konta wszystkie pocztówki były narysowane przez klase

A co do kartki bez ID spróbuj coś odczytać i tutaj http://www.postcrossing.com/receive/unknown wpisz jak najwiecej rzeczy : skąd jak dasz rade kiedy wysłana imię może ci znajdzie ( choć długo szuka niekiedy )
A jak nie to w profilu wpisz że otrzymałaś pocztówkę z Malezji bez ID i żeby ten ktoś wysłał ci ID wiadomościom

Skorzystałam z wyszukiwarki, dzięki!

oby mnie nigdy żadna klasa nie wylosowała ,Claudya u mnie średnio wyszukiwanie trwa 2-3 dni,w zależnosci od kraju.

Do mnie jakoś w nocy przyszedł mail - nie znaleźli...
Gdyby chociaż imię było wyraźne...

Claudya, to dziwne. Ja też raz dostałam kartkę z Brazylii - i to musiał być off, bo z nikim się nie umawiałam, ani do nikogo nie wysyłałam w te rejony przez dłuuugi czas (wykluczyłam TYC). A support nie znalazł nic z tego kraju do mnie - i co poradzić.

No w moim przypadku to ewidentnie musi być off, bo nie wysyłałam nigdy do Malezji, sama nigdy wcześniej nie dostałam no i nie umawiałam się na wymianę. Chyba, że ktoś wysłał z dobrego serca pocztówkę do mnie z "Where's Wally now?" bo zauważył że mam w favach a adres wyczarował, mało prawdopodobne, ale jednak

ja wczoraj dostałam kartke od tej pani http://www.postcrossing.com/user/HinkeLuiten i zastanawiam sie co zrobić z jej radosną twórczością
napisała mi jeszcze, jak w ogóle mogę sobie nie życzyć handmade, self-printed i co ja sobie wyobrażam

brak mi słów

Matko, co za tępi ludzie są czasem na tej stronie. Nie rejestruj albo napisz jej wprost co o tym myślisz, choć wątpię, by to pomogło.

nybatteri, a możesz pokazać tę kartkę?

No pewnie jest pokroju tych, które owa Pani ma w wysłanych

Mam nadzieję, że mnie nigdy nie wylosuje..