rejestrować czy nie rejestrować?

[Pasażerka]

rzeczywiście, Madziu, jak to napisałam i się przyjrzałam bliżej to faktycznie rysunek nie wygląda na dziecięcy... ależ ktoś ma tupet :/

[pro-et-contra]

zdarzyło się Wam kiedyś niezarejestrować re-senda?
bo nie wiem,czy robić to z litości,czy nie

[Pasażerka]

zdarzyło mi się dwa razy, gdy resend był tym samym co zostało mi wysłane wcześniej. czyli znowu czymś wpychanym mi na siłę - hendmejdem i jakąś totalnie beznadziejną reklamówką, której osobiście nawet jako zakładki do książki bym nie użyła a co dopiero mówić o wysyłaniu tego komukolwiek, zwłaszcza, że mam jasno napisane, że nie chcę czegoś takiego (a o dogodzenie mi nie jest wcale trudno).

na statystykach mi nie zależy, więc tym się nie przejmuję. natomiast dla mnie problem rejestrowania z litości rozwiązuje się za każdym razem, gdy pomyślę, że ten ktoś za to dziadostwo i śmieć, który wysłał mnie dostanie coś super egzotycznego ewentualnie coś po prostu pięknego o czym ja marzę

[Pasażerka]

mam dylemat, dostałam dzisiaj z Singapuru bilet wstępu do jakiejś świątyni na Sri Lance jako pocztówkę i nie wiem czy to rejestrować czy nie. z zasady rejestruję tylko pocztówki, to niby pocztówką nie jest, ale w sumie jak pocztówka wygląda - jest tylko odrobinę cieńsze, ale i takie "prawdziwe" pocztówki już widziałam.

co byście na moim miejscu zrobili?

[Lia]

Ja niestety przeoczyłam, bo dostałam kartkę informacyjną i ją zarejestrowałam... Wyglądała jak pocztówka - dopóki się papier nie odkleił. Administracja milczy już dobę, chyba ponowię swoją wiadomość.

Wiesz, jeżeli to jest faktycznie bilet wstępu, to naklejona kartka z adresem nie czyni z tego pocztówki. Gdybym zwróciła wcześniej uwagę na swoją niby-pocztówkę, to bym podjęła decyzję o nierejestrowaniu.

[kolekcja]

ja bym zarejestrowała ale nie omieszkałabym napisać tej osobie co myślę o tego typu rzeczach.

[nemezis871]

A ja bym nie reejstrowała, bo później taki buc, może dostać piękny egzotyk, który trafiłby się komuś z Nas, albo w ogole innemu uczciwemu postcrosserowi. Ja ostatnio dostałam jakiś badziew z Korei - nowe ID i nawet nie mogę zarejestrrować, kwadratowy wielki karton z jakimś wzorem jakiejś porcelany czy Bóg wie czego naklejony na jakiś koreański kalendarz? Najchętniej bym to w ogóle zglosiłła do administracji, mogę nawet podesłać zdjęcia, jak to wygląda.... Teraz nie chce mi się z tym babrać, ale po wakacjach bezczelnie ,,podkabluję", bo albo ktoś jest chytry, wredny albo to jakiś świeżak, który się nie orientuje co powinien wysylać, może jak go ostrzegą, to zacznie wysylać pocztowki, a nie kawałki zadrukowanej tektury naklejone na kalendarz.

[anusiagd]

Agata, dlaczego masz rejestrować bilet jako pocztówkę? Bilet to przecież nie pocztówka.. Gdyby to był chociaż dodatek do jakiejś kartki.

Laura, pokażesz nam jak to wygląda?

Jej, dobrze, że ja na razie dostałam tylko jednego holenderskiego śmiecia, ktorego nie zarejestrowałam w mojej karierze

[Pasażerka]

no właśnie tak się zastanawiałam, zastanawiałam i stwierdziłam, że mimo, że to wygląda naprawdę jak pocztówka i że przedstawia UNESCOwy obiekt, to jednak jest to po prostu bilet. doceniam czyjeś starania wpasowania się w moje UNESCOwe preferencje, ale w sumie to tak jakbym ja komuś wysłała bilet z Wieliczki, jako UNESCO...


szkoda, szkoda... Singapur się zdarza rzadko.

[heksita]

Nie rejestrować badziewia, może te chytrusy się w końcu nauczą!

[Mariola]

A ja dzisiaj dostałam z Holandii zdjęcie, niby nawet nie najgorsze, ale zwykłe zdjęcie. I jeszcze krzywo obcięte nożyczkami ze wszystkich stron.
Postanowiłam nie rejestrować ale się łamię.

[Draakhan]

(08-20-2012 05:10 PM)Mariola napisał(a):  Postanowiłam nie rejestrować ale się łamię.

Pomyśl, że jak zarejestrujesz, to za to zdjęcie wysłane do Ciebie ktoś dostanie przepiękną pocztówkę z Filipin.

[Mariola]

(08-20-2012 06:43 PM)Draakhan napisał(a):  

(08-20-2012 05:10 PM)Mariola napisał(a):  Postanowiłam nie rejestrować ale się łamię.

Pomyśl, że jak zarejestrujesz, to za to zdjęcie wysłane do Ciebie ktoś dostanie przepiękną pocztówkę z Filipin.

No i dlatego nie zarejestruję

[mishi]

(08-20-2012 06:43 PM)Draakhan napisał(a):  

(08-20-2012 05:10 PM)Mariola napisał(a):  Postanowiłam nie rejestrować ale się łamię.

Pomyśl, że jak zarejestrujesz, to za to zdjęcie wysłane do Ciebie ktoś dostanie przepiękną pocztówkę z Filipin.

Z Filipin jak z Filipin, pomyśl o Jamajce, Dominikanie, Argentynie i innych takich

[nemezis871]

Cytat:

Laura, pokażesz nam jak to wygląda? Huh[quote]

Jutro zrobię zdjęcia, to może mi podpowiecie co napisać w oficjalnym ,,donosie"

[heksita]

(08-20-2012 05:10 PM)Mariola napisał(a):  A ja dzisiaj dostałam z Holandii zdjęcie, niby nawet nie najgorsze, ale zwykłe zdjęcie. I jeszcze krzywo obcięte nożyczkami ze wszystkich stron.
Postanowiłam nie rejestrować ale się łamię.

<skandowanie>
Nie-daj-się-nie-daj-się !

[Mariola]

Jak tylko zeskanuję to wrzucę

[Lili_Marlene]

Jakiś czas temu dostałam składanego hendmejda w kopercie. I tak sobie leży, bo nie wiem, czy to rejestrować. Na pewno nadawczyni włożyła w to trochę wysiłku, ale przecież wysyła się pocztówki, a nie jakieś coś, co z powodzeniem mogłoby robić za laurkę czy zaproszenie. Bardziej bym się ucieszyła z pierwszego lepszego multi z kiosku.

[moonisieq]

Dostałam dziś zdjęcie naklejone na biały kartonik, z wydrukowanym adresem i niechlujnym podpisem finki o nicku Leyla - już było o niej pisane w tym wątku.
I stwierdziłam, że nie będę tego rejestrować i zaraz dopiszę w profilu, że preferowałabym jednak pocztówki, a nie selfmade photos czy handmade/ad cards czy jeszcze innego badziewia, które pocztówką nie jest. Eh.

[Ania]

Ja po 4 latach na PC w końcu dopisałam w profilu "please do not send me things that are not postcards"