Postcrossing Forum

Pełna wersja: Czytamy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Jeśli ktoś nie wie czy sięgać po Sparksa, polecam jego książkę "Anioł stróż", która typowym romansidłem nie jest, bo i zahacza o thriller. Oczko Przeczytałam ją w dwa dni. Trzyma w napięciu!

Obecnie próbuję przebrnąć przez "Metro 2033". Podejrzany Lubię takie klimaty, całkiem niezły miał autor pomysł, ale zrobiła się już nudna. Na początku fajna akcja, coś się dzieje, a od 200 stron totalna zamuła. I tkwię w punkcie od dwóch tygodni, co jest nienormalne odkąd czytam na Kindle'u. Ściana A to dopiero połowa...
zbiór felietonów Klapsy polskie Romana Kurkiewicza, które połknęłam w trakcie podróży powrotnej z Katowic do Stalowej. uwielbiam styl jego pisania, autoironię, ironię, dystans i zmysł do wybierania ciekawych tematów. aż szkoda, że to tylko jeden tom felietonów.

a poza tym pożyczyłam dwa kryminały Marcina Wrońskiego - Kino Venus i Morderstwo pod cenzurą. czytałam już jedną jego powieść, która toczyła się w przedwojennym Lublinie i byłam bardzo zadowolona, więc pewnie te też mnie nie zawiodą. a do tego fajnie będzie wrócić do Lublina, choćby tylko wirtualnie i tylko do przedwojennego Uśmiech
A ja nareszcie mam czas na Prawdziwą Książkę, i - po Niani w Londynie na rozluźnienie - wzięłam się za
Życie Pi Yanna Martela. Z początku ta książka mnie na przemian denerwowała i nudziła, ale cieszę się, że się nie poddałam i brnęłam w nią dalej - było warto!
Książka opowiada życie mężczyzny (w sumie na tym etapie co jestem to jeszcze chłopca), którego ojciec prowadził zoo - a więc chłopak się tam wychowywał.
Ponadto fascynowały go religie i był jednocześnie praktykującym chrześcijaninem, żydem i muzułmaninem.
Na obecnym etapie mojego czytania chłopiec znalazł się na oceanie w łodzi, którą dzieli z tygrysem, hieną, zebrą i małpą...
Niesamowita historia, wciągająca (gdy się przebrnie przez początek), a ponadto można się dowiedzieć kilku ciekawych faktów np. z psychologii zwierząt.
Jestem ciekawa, jak się skończy Duży uśmiech
Sobie przeczytałam "Anioł Śmierci". http://lubimyczytac.pl/ksiazka/56402/aniol-smierci
Dobra książka.
Cytat:Obecnie próbuję przebrnąć przez "Metro 2033". Podejrzany Lubię takie klimaty, całkiem niezły miał autor pomysł, ale zrobiła się już nudna. Na początku fajna akcja, coś się dzieje, a od 200 stron totalna zamuła. I tkwię w punkcie od dwóch tygodni, co jest nienormalne odkąd czytam na Kindle'u. Ściana A to dopiero połowa...

A mnie właśnie podobało się najbardziej około połowy Uśmiech Kilka fragmentów było słabych, ale ogólnie bardzo mi się podobało Uśmiech

A ja wakacje zabrałam się za Jeżycjadę od Cioci, bo tak naprawdę jako dziecko czytałam chyba tylko Idę Sierpniową i Kwiat Kalafiora. Szóstą klepkę, Kłamczuchę i Kwiat Kalafiora przeczytałam w tamte wakacje, teraz przeczytałam Idę Sierpnową, Opium w Rosole i czytam Brulion Bebe B.

Podsumowując na razie te 6, które przeczytałam - Brulion - zdecydowanie najgorszy, wkurzająca mułowata bohaterka i wkurzająca osobowość Anieli, wkurzający Bernard - wszyscy mnie tu wkurzają poza Koziem, akcja też ślimaczna, czytam, by przebrnąć do Noelki. Może też wkurza mnie tak bardzo ta część jest następną po Opium w rosole, które jest jak na razie moją ulubioną częścią i sądzę, że Genowefy Rompke vel Bombke vel Pompke vez Zombke itd nie przebije nikt - najlepsza postać jaką stworzyła Musierowicz Duży uśmiech
Ja obecnie czytam "Spadkobiercę z Kalkuty" i myślałam, że książka mi się nie spodoba, gdyż jest o piratach, statkach i takich tam, ale książka jest naprawdę super. Jest wiele wątków, wiele historii różnych ludzi i rzecz dzieje się niemalże na całym świecie przez wiele lat. Świetna książka. Jestem już na jakiejś 580 stronie i uż jestem ciekawa co będzie dalej Szczęśliwy
(07-24-2012 04:11 PM)nemezis871 napisał(a): [ -> ]A ja wakacje zabrałam się za Jeżycjadę
O, Jeżycjada! Straasznie dawno to czytałam i chyba też chętnie do tego teraz wrócę - takie w sam raz na wakacje Uśmiech W sumie to w trochę dziwnej kolejności zaczęłam to czytać - na początku zupełnym przypadkiem trafiłam na "Nutrię i Nerwusa" (więc wiadomo troochę nie rozumiałam tych nawiązań do poprzednich części O matko ), ale bardzo mi się spodobało, więc przeczytałam wszystkie części (tym razem już w prawidłowej kolejnośći^^ ) Też myślę, że niektóre postaci były strasznie irytujące (Bernard Bernard!) Oczko
Mi osobiście bardziej podobały się te początkowe części. Uśmiech
skończyłam w końcu czytać Świt o zmierzchu Brejdyganta, którą męczyłam chyba od pół roku. bynajmniej nie dlatego, że książka była nudna, ale ponieważ była wymagająca i odkładałam ją co rusz na korzyść innych lżejszych książek.
podobała mi się od samego początku, ale tak naprawdę dopiero ostatnie 100 stron zaczęło mnie wgniatać w fotel. nie takiego obrotu spraw się spodziewałam, nie na takie zakończenie liczyłam. opowiada o niegdyś docenianym reżyserze teatralnym, który walczył o wolność i który tą wolnością - gdy już w końcu nastąpiła - jest rozczarowany jak to tylko możliwe. pisze książkę o wolności, pierwszym wolnym państwie w Afryce, Liberii, pędzi żywot bezdomnego, trochę ucieka przed przeszłością, trochę za nią goni i wciąż zadaje sobie i wszystkim dookoła pytanie czym ta wolność właściwie jest. i to tak sugestywnie, że człowiek naprawdę zaczyna się nad tym zastanawiać.
osobiście polecam, choć do najlżejszych nie należy.
A ja skończyłam czytać Taniec ze smokami. Ciekawe kiedy będzie następna część...
aktualnie męczę "Pachnidło" Suskinda.
ciężko się to czyta niby, nie lubię ogólnie takich książek, ale jak już się wciągnę i wpadnę w trans to nie mogę przestać czytać. Duży uśmiech
zaprzyjaźnię się chyba z Cobenem. "Nie mów nikomu" połknęłam w chwilę moment.
przez ostatnie 4 dni połknęłam oba wypożyczone tomy o komisarzu Maciejewskim - Morderstwo pod cenzurą i Kino Venus Marcina Wrońskiego. zdecydowanie lubię kryminały retro, zwłaszcza te, które nie tylko mają świetnie zarysowaną fabułę, ale również tło historyczne, w którym się toczą. a tu to lubelskie tło jest niemal perfekcyjne, oczami wyobraźni bez problemu widzę te opisywane miejsca, ich atmosferę, zapach i hałasy. pewnie m łatwiej, bo wiele z tych miejsc znam, ale niektóre nie istnieją już, a ja nadal mam je przed oczami.

teraz na tapecie Mr. Pebble i Gruda Ziomeckiego. ponad 700 stron, więc mam nadzieję, że zajmie mi to trochę więcej czasu niż dwie poprzednie książki Uśmiech
skończyłam "Coś pożyczonego" Emily Giffin, całkiem przyjemna książka. bardzo przewidywalna.
mam jeszcze "Moje Ewangelie" i "Senność", ale chyba nie przebrnę przez nie. już po kilku stronach wiem, że to książki nie dla mnie.
A ja skuszona zaczęłam czytać "Życie jak w Tochigi na japońskiej prowincji" znanej nam Anny Oczko Mój brat już ją przeczytał przede mną Szczęśliwy
Ja właśnie skończyłam "Życie jak w Tochigi na japońskiej prowincji" i znając styl pisania Ani się nie rozczarowałam.
Ostatnio mam jakiś przypływ czytania i czytam czytam czytam..

Oczywiscie ksiazka AnnyT 'Zycie jak w Tochigi', recenzja juz poszla do mojej uniwersyteckiej gazetki, wiec czekamy Oczko



W ostatnim czasie przeczytałam 'Nie przed zachodem słońca' - to fińskie, o dość specyficznej znajomości człowieka z ... trollem. Ale niezwykle wciąga Oczko Przyjaciółka czytała na studia i jakoś mnie skusiła.

Oprócz tego 'Lektora' Schlinka, w jeden wieczór. Również dobra książka, filmu nie widziałam, ale książka mi się czytała dobrze.

A teraz z serii babylonowej dla rozluźnienia czytam sobie Fashion Babylon, nie musze w to wkladac duzo wysilku umyslowego, ale jest calkiem, calkiem, lepsze niz hotel Zawstydzony
Ja przeczytałam to: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/34310/ostateczne-wyjscie
I nie wiem właściwie co o tym myśleć, bo jak dla mnie zbyt wiele wątków, za częsta zmiana akcji, bohaterów i kierunku... Niby dobre, a jednak nudne, niby fascynujące, a jednak głupie...
nie ma ktoś pożyczyć tej książki Ani T? Szczęśliwy
(08-08-2012 10:01 AM)Pasażerka napisał(a): [ -> ]nie ma ktoś pożyczyć tej książki Ani T? Szczęśliwy

Ja Ci mogę pożyczyć Uśmiech
Mi wreszcie udało się dorwać "Coś pożyczonego"+"Coś niebieskiego" Uśmiech
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Przekierowanie