Uwielbiam zbierać grzyby...
Ja zbierać też, ale kiedy jakieś 5 razy w tygodniu się je obiera po najmniej 3 godziny dziennie, to już później zastanawiasz się czy zbierać te maślaki czy jednak je ominąć
Niby idę już do tego techniku i się malować czy nie malować do tej szkoły ;/
Oto jest pytanie
haha Martyna, zależy jaka szkoła. W mojej było dużo luzu w tej kwestii
Pojechalem do pracy na 12, mam na 16...
o nie, nie zazdroszcze
nie mozesz zacząć wcześniej i wcześniej skończyć, czy to typowa zmianowa praca?
pewnie bym mogl, ale chyba wiecej osob potrzeba na koniec dnia (duzy sklep) niz na popoludnie. wiec sie wrocilem, polazilem po galerii zobaczyc gdzie szukaja kogos do pracy, odwiedzilem znajoma w jej pracy, teraz koncze kawe w mieszkaniu i zaraz jade jeszcze raz
ja zawsze chciałam rekrutować do pracy
To dobrze, że miałeś przynajmniej co robić a także wrócić do domu. Bo jakbyś np. dojeżdzał z 30 km to ani wracać się, ani co robić...
ja kiedyś pojechałam do pracy na 6 rano i okazało się, że mam wolne
Mogłaś sobie spać jeszcze...
Dobija mnie pogoda. Jest tak sennie...
Ledwo poszłam do nowej szkoły i już pierwsze problemy
Miałam mieć rozszerzony angielski i podstawowy niemiecki.
Ale kurde zachciało im się robić test tylko dlatego,ze 25 osób na roz. angielski -,-
I wpakowali mnie do roz. niemieckiego -,-
Tym bardziej,że ktoś musiałby za mnie tedy przejść.
Jutro idę się "kłócić" do wychowawczyni,że zależy mi na rozszerzonym angielskim bo sobie nie poradzę na rozszerzonym niemieckim,tym bardziej,że ledwo podstawy ogarniam.
Jak to nie pomoże to pójdę do dyrektora.
Mam to gdzieś.
Myśmy mieli jeszcze bardziej wymyślnie w liceum - 3 poziomy zaawansowania
I na zajęciach z języków byli ludzie z różnych klas. I weź tu ułóż sensowny plan lekcji...
Tylko nasz rocznik tak miał, stwierdzili, że to niewykonalne dla wszystkich.
I rok po mnie wprowadzili francuski, a ja się kurczę musiałam z niemieckim użerać
niemiecki to największy koszmar moich dwóch lat technikum
ledwo się ślizgałąm z semestru na semestr na dwójkach...
(09-04-2014 12:02 AM)Martina napisał(a): [ -> ]niemiecki to największy koszmar moich dwóch lat technikum ledwo się ślizgałąm z semestru na semestr na dwójkach...
Właśnie o to mi chodzi.
Na rozszerzonym na pewno sobie nie poradzę,mimo "zapewnień" nauczycielki niemieckiego,która ma mnie uczyć.
I tylko Kamila mogła przejść do mojej grupy gdzie jest jej siostra z "pewnych przyczyn" jak one to określiły
ja miałam rosyjski jako 2 język, nie było tak źle, ale nauczycielka straszna
Martyna - nie ma co tracic czasu na rzeczy ktore Cie nie inteteresuja, lepiej to załatw, a jak nie pomoże to przyjdź z rodzicami, bo szkoda, żebyś się męczyła 4 lata na takim czymś :x
Cytat:ja miałam rosyjski jako 2 język, nie było tak źle, ale nauczycielka strasznaNiezdecydowany
Martyna - nie ma co tracic czasu na rzeczy ktore Cie nie inteteresuja, lepiej to załatw, a jak nie pomoże to przyjdź z rodzicami, bo szkoda, żebyś się męczyła 4 lata na takim czymś :x
Ja dokładnie tak samo
Sam rosyjski mi się podobał, ale moja wychowawczyni nie lubiła chyba nikogo z naszej klasy ze wzajemnością i była kiepską nauczycielką ;/
Już wszystko załatwione i mam zaawansowany angielski
Wystarczyło pójść zgłosić do wychowawczyni i zgłosić,że chce się przejść i powiedziała,ze jak się uda to mam jej zgłosić bo musi wpisać w dziennik
Poszłam do pani z anglika (traf chciał,że to ciotka mojej przyjaciółki
) i powiedziałam,że chciałabym się przenieś do zaawansowanej z takiej i takiej przyczyny
Jej, dostałam od mojego Gada
Dzielnicę Obiecaną i jeszcze inną książkę tego samego autora a od przyjaciółki
Wichrowe Wzgórza w ramach nieco spóźnionego prezentu urodzinowego
A na dodatek bardzo miło spędziłam popołudnie przy grach ze znajomymi :]
Ja tam zawsze lubilem niemiecki a angielskiego nie, do 3 klasy technikum po angielsku potrafilem sie tylko przedstawic i to z tego przedmiotu sie slizgalem
2 miesiace za granica nauczyly mnie wiecej niz 10 lat w szkole, az na studiach wyladowalem w grupie B2/C1. Po niemiecku ladnie mowilem, niestety po skonczeniu szkoly nie mialem jak go cwiczyc i teraz rozumiem tylko pojedyncze slowa